Zbyt często niedoceniani, ale niezwykle potrzebni we współczesnym motorsporcie. Piloci rajdowi, tak samo jak kierowcy, decydują o powodzeniu rajdu. Jakie są ich zadania?
To od niego w dużej mierze zależy powodzenie rajdu. Pilot rajdowy w off-roadzie ma mnóstwo zadań, a jego rola jest bardzo odpowiedzialna. Ubezpiecza kierowcę i prowadzi go po trasie. Ale to nie wszystko. Poznajcie wszystkie zadania pilota samochodowego!
Artykuł przy współpracy z portalem motoryzacyjnym vwzone.pl
Kim jest pilot rajdowy w off-roadzie?
Od pilota samochodowego zależy przede wszystkim bezpieczeństwo kierowcy. Musi to być osoba odpowiedzialna, doświadczona, znająca podstawowe techniki jazdy, szczególnie off-roadowej. Oczywiście od pilota wymaga się także doskonałej znajomości trasy, po której załoga ma się poruszać. Niemniej w off-roadzie rola pilota-nawigatora jest już nieco mniejsza – zastępują ją zaawansowane urządzenia nawigacyjne.
Pilot off-roadowy jest jednak nieodłącznym towarzyszem każdej, nawet amatorskiej wyprawy w teren. Na trasie mogą zdarzyć się trudne sytuacje, w których wymagana będzie pomoc drugiej osoby.Pilot w turystycznym off-roadzie zapewnia więc przede wszystkim bezpieczeństwo.
Pilot rajdowy obsługuje sprzęt i wspiera kolegę
Pilot rajdowy, który bierze udział w zawodach off-roadowych, musi potrafić obsłużyć sprzęt przeprawowy. Najważniejsza jest umiejętność obsługi wyciągarki. Jeśli posiadacie wyciągarkę obsługiwaną bezprzewodowo, dobrze jest oddać władzę nad nią w ręce pilota. Z zewnątrz będzie mógł lepiej ocenić, czy auto porusza się po właściwym torze. Pilot musi umieć zachować zimną krew i znać zasady bezpieczeństwa w posługiwaniu się tym sprzętem.
Pilot rajdowy może także pełnić rolę zwiadowcy. W ciężkim terenie nie wiemy, na jakie przeszkody możemy trafić. Wtedy pilot może usunąć z trasy konary i duże kamienie.
Dobra współpraca jest najważniejsza!
Pilot podczas typowego rajdu musi skutecznie nawigować swojego kierowcę. Podpowiada mu też, jakiej techniki off-roadowej najlepiej użyć – to po prostu mózg całej wyprawy. Identycznie jest w przypadku amatorskich wypraw, na które zawsze warto zabrać pilota. Pamiętajcie jednak, że najpierw musicie opracować własny system znaków.
W aucie off-roadowym jest bowiem na tyle głośno, że nikt nie będzie do siebie krzyczał. Zachęcam zatem do poświęcenia kilkunastu minut na nauczenie się kodu, który będzie obowiązywał podczas rajdu. Kierowca, który zobaczy np. zaciśniętą pięść, powinien automatycznie wykonać zadany manewr.
Gesty szczególnie dobrze sprawdzają się w przypadku korzystania z wyciągarki. Pilot stojący poza autem musi dawać kierowcy znaki, a ten na ich podstawie od razu wie, jak manewrować autem. Jeśli nie brakuje Wam funduszy, możecie też zainwestować w krótkofalówki.
Pamiętajcie – współpraca jest najważniejsza. W terenie musicie liczyć na siebie, a wspólne wyprawy na pewno bardzo szybko wzmocnią przyjaźń pilota i kierowcy.